Cóż nigdy nawet nie myślałam, że będę tu o tym wspominać. Wszystko co można o tym powiedzieć zostało powiedziane. Jest to po prostu piękne dzieło, chciałoby się rzec arcydzieło. Myślałam, że wszyscy to widzieli, nawet moi rodzice zaciekli przeciwnicy wszystkiego co z japoni się wywodzi widzieli te oba filmy. Jednak niedawno rozmawiając z przyjaciółką dowiedziałam się, że nigdy o czymś takim nie słyszała. Ta informacja mną wstrząsnęła i powstao to. Spirited Away tak jak i Ruchomy Zamek Hauru dostają 10/10. Nie będę opisywać treści wierzcie mi na słowo i zobaczcie to cudo.
Dla tych, którzy się zdecydują niech wiedzą, że wręcz kocham kurzyki z Spirited Away.
"Ruchomy" ma lepsze designy, ale fabularnie słabszy.
OdpowiedzUsuńGdzie Księżniczka Mononoke?