środa, 10 czerwca 2015

I Saw Her Standing There...

Mamy już czerwiec, czyż nie? Walczymy o oceny. Czasu nie ma, ale nauka, albo filmy, albo gry. Ostatnio mam fazę na dobre stare filmy jak "Mechaniczna Pomarańcza" czy "American Psycho", więc może kolejna notka będzie tego dotyczyć. Tym czasem : >>link<<

______________________________
Historia mężczyzny zakochanego z kobiecie, która uległa zamianie w zombie. Jest to dosyć krótka, ocieplająca serce gra. Jest łatwa, w stylu przejdź gdzieś i nie daj się dotknąć. Nie ma żadnej zapierającej dech w piersiach grafiki, ale to również plus. Jest bardzo prosta i tym razem prostota to klucz. Przejrzysto łatwe zasady i skąpa grafika pozwala ci się skupić na prawdziwym sednie gry czyli opowieści. Osobiście uważam, że takie gry być powinny. Na koniec powiem tylko, że zakończenie jest o tyle piękne co tragiczne i można przez to rozumieć dosłownie wszystko. Wyszedł sequel do tej gry, który miałam przyjemność rónież przejść. Osobiście nie był mi potrzebny, ale mimo wszystko jest satysfaksjonujący. Polecam obie części. Gra jest całkowicie darmowa, dostępna choćby na Kongregate, więc...

2 komentarze:

  1. Hah ! Chciałaś powiedzieć mamy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na kolejną notkę która będzie tego dotyczyć ;)

    OdpowiedzUsuń

Liczę na udaną współpracę! :D