wtorek, 19 listopada 2013

W krainie bogów (Spirited Away) i Ruchomy Zamek Hauru (nie znam ang. tłumaczenia)

Cóż nigdy nawet nie myślałam, że będę tu o tym wspominać. Wszystko co można o tym powiedzieć zostało powiedziane. Jest to po prostu piękne dzieło, chciałoby się rzec arcydzieło. Myślałam, że wszyscy to widzieli, nawet moi rodzice zaciekli przeciwnicy wszystkiego co z  japoni się wywodzi widzieli te oba filmy. Jednak niedawno rozmawiając z przyjaciółką dowiedziałam się, że nigdy o czymś takim nie słyszała. Ta informacja mną wstrząsnęła i powstao to. Spirited Away tak jak i Ruchomy Zamek Hauru dostają 10/10. Nie będę opisywać treści wierzcie mi na słowo i zobaczcie to cudo.



Dla tych, którzy się zdecydują niech wiedzą, że wręcz kocham kurzyki z Spirited Away.

1 komentarz:

  1. "Ruchomy" ma lepsze designy, ale fabularnie słabszy.
    Gdzie Księżniczka Mononoke?

    OdpowiedzUsuń

Liczę na udaną współpracę! :D